25 stycznia 2016

Poszewka na poduszkę z norweskim wzorem

Drodzy czytelnicy, tydzień temu opublikowałyśmy pierwszego posta, w którym co nieco o osobie napisałyśmy :)


Dzisiaj przedstawiamy Wam jeden z Naszych projektów, którym jest poszewka na poduszkę. Jeśli jesteście ciekawi jak wyglądały poszczególne etapy pracy i oczywiście efekt końcowy, zapraszamy do lektury :)


Bardzo lubimy wszelkiego rodzaju wzory norweskie z motywami gwiazd, śnieżynek, jelonków itp. Pytanie, który wybrać spośród tak wielu wariantów. Nam najbardziej spodobał się wzór w lewej części zdjęcia, na dole. Z pewnością wykonamy także na przyszłe święta poszewkę z serduszkami z górnej części zdjęcia. Trudno im się oprzeć ;)


Wzór wybrany, kolej na materiał. Wybrałyśmy len z dobrze widocznym ułożeniem nitek, co bardzo ułatwiło haft krzyżykowy. Len w kolorze naturalnym, może lekko beżowym (każde oko inaczej rozróżnia kolory).


A tak wyglądały początki Naszej pracy :)


 
Przez moment przeszło Nam przez myśl, by zamiast poduszki oprawić materiał w ramę. Myślicie, że mógł to być dobry pomysł?


Oczywiście, że tak, ale skoro pierwotnym zamiarem była poszewka, niech i poszewką się stanie :)

Oto efekt końcowy :)



Kilka zbliżeń na wzór.




Przy okazji prezentujemy prześliczny świecznik, którego wykonanie przedstawiła na swoim kanale YouTube nissiax83 (pozdrawiamy serdecznie :) 

Do jego wykonania potrzebujemy: szklany świecznik, gumkę recepturkę, laski cynamonu i ozdobną wstążkę.
Gumkę recepturkę nakładamy na środek szklanego świecznika. Laski cynamonu wkładamy pomiędzy gumkę i świecznik. Gdy zakryjemy cały świecznik, ozdobną wstążką przewiązujemy miejsce, w którym znajduje się gumka recepturka i wiążemy kokardkę. I gotowe.









 I gotowa poduszka :)



I jak? Podoba Wam się?
Ta poszewka znalazła swojego szczęśliwego właściciela, ale gdyby ktoś z Was był zainteresowany jej nabyciem z przyjemnością ją wykonamy. 

Do rozdzielenia kolejnej nitki :)

M.

18 stycznia 2016

PUPIDOK? Co lub kto się pod tym kryje?

Drodzy użytkownicy sieci oto nadszedł dzień, by ujawnić się przed Wami ;)

Zapewne głowicie się co to znaczy "PUPIDOK". I słusznie, ponieważ możliwości rozumienia tego słowa może być na prawdę wiele. My jednak nie pomożemy Wam w rozwikłaniu tej zagadki przynajmniej na ten czas, gdyż w przyszłości planujemy zorganizować konkurs z nagrodami, który będzie dotyczył tegoż jakże tajemniczego słowa :)



Nie wypada jednak w ogóle się nie przedstawić. Druga część nazwy - "Malujemy nitką" wskazuje, iż jest Nas więcej niż jedna osoba. Na blogu będą prezentowane dzieła głównie trzech osób, nie wykluczamy również publikacji dzieł naszych przyjaciół i znajomych, a także czytelników.

Jak sama nazwa wskazuje - "Malujemy nitką" - Naszą pasją jest haft. Haftujemy różnymi technikami, ale z pewnością najbardziej lubimy haft płaski, krzyżykowy, koralikowy i tasiemkowy.



Blog ten, miejmy nadzieję, stanie się miejscem, gdzie będziecie mogli szukać inspiracji do swoich prac, będzie także Naszą wirtualną galerią oraz miejscem nawiązywania współpracy.

Do rozdzielenia kolejnej nitki :)

M.