29 stycznia 2017

Koralikowo-cekinowy gorset III

Kochani czytelnicy,
dziś pokażemy Wam kolejny przykład wykorzystania koralików w ozdabianiu gorsetu góralskiego. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć :)



Według Nas, obecnie na Podhalu, w zdobnictwie strojów góralskich królują koraliki i cekiny. Widać to po ilości zamówionych gorsetów oraz tych już wyhaftowanych, które czekają w kolejce na publikację.

Dziś w roli głównej gorset haftowany przede wszystkim koralikami w kolorze złotym. Uzupełnieniem koralików są cekiny tego samego koloru. Barwy te doskonale kontrastują z szafirowym odcieniem aksamitu. Według Nas to najładniejszy gorset koralikowy, jaki mieliśmy okazję wyszywać :)

Zbliżenia na wybrane elementy wzoru:


Tyle na dziś, wszystkim Wam życzymy owocnego w haftowanie tygodnia :)


Do rozdzielenia kolejnej nitki :)


M. i M.


PS. Dziękuję za tyle miłych komentarzy pod albumem i karteczkami. Dodajcie siły i chęci do dalszego tworzenia :) 

Wiem, że jesteście bardzo ciekawi wyników konkursu, ale potrzebuję jeszcze trochę czasu, by wybrać najlepszą odpowiedź :) M.

27 stycznia 2017

Album na zdjęcia i kartki z okazji chrztu świętego

Drodzy czytelnicy,
dziś szybki post na temat prezentu jaki przygotowałam dla nowego członka mojej rodziny z okazji jego chrztu. Zapraszam do obejrzenia zdjęć :)



To już drugi album z haftem krzyżykowym jaki przygotowałam i wiem, że nie ostatni. Wykorzystałam tutaj ten sam album na zdjęcia co przy pierwszym projekcie, z tym, że zamówiłam go bezpośrednio u producenta. Oczywiście szukałam albumu w Empiku, ale jak zwykle bez skutku. Tym razem zdecydowałam się na granatowy kolor okładki, tak by pasował do bieli, błękitów i zieleni mulin oraz szarości tkaniny. Wykorzystane muliny to oczywiście DMC i Anchor, zaś tkanina to syntetyczny len. Materiał ten jest moim ulubionym: ma równy splot, więc i krzyżyki są nieskazitelnie równe, co możecie zobaczyć na poniższych zbliżeniach.


Wzór bociana z bobasem znalazłam w Cross Stitcher Issue 303 April 2016, natomiast alfabet tworzący napis pochodzi z Labores del Hogar Punto de Cruz Extra No. 51. Wzór alfabetu był bez konturów, dlatego dodałam je sama; bez nich napis był mało wyraźny i słabo widoczny w zestawieniu z bocianem.

A tak wygląda gotowy album:


Poza albumem przygotowałam dla malucha dwie kartki.


Do ich wykonania wykorzystałam papier  z Bloku kreatywnego z Biedronki, który był w sprzedaży przed świętami. Sam w sobie Blok raczej jest mało świąteczny albo raczej świąteczny inaczej, czyli dominują w nim kolory szare, granatowe i różowe. Z Bloku pochodzą również naklejki tworzące napis "Szymon". Pozostałe naklejki kupiłam w Empiku właśnie z myślą o tych kartkach. Efekt końcowy jest zadowalający, ale czegoś mi w tych kartach zabrakło... W każdym razie rodzicom malucha się podobały :)


Tyle na dziś w tematyce haftu.

Na koniec chcę jeszcze przedstawić aktualną listę osób biorących udział w konkursie; są to:
~ Dorota z bloga Świat haftu,
~ Agata z bloga Kuferek Meri,
~ Viola z bloga Robótkuję i bloguję,
~ Joanna z bloga Od haftu do haftu,
~ Ewa z bloga Biblioteka haftu,
~ Iwona z bloga W czasie wolnym,
~ Cytrulina z bloga Cytrulina Hand Made,
~ Agnieszka z bloga Na przekór nudzie.

Chętnych, którzy chcą jeszcze dołączyć do zabawy, serdecznie zapraszam. Na odpowiedzi czekam do jutra do północy. Więcej informacji znajdziecie tutaj.

Tak swoją drogą... wszystkie Wasze odpowiedzi są bardzo ciekawe i wywołują uśmiech na twarzy :) Jeszcze kilka dni i rozwiązanie konkursu.



Do rozdzielenia kolejnej nitki :)


M.

18 stycznia 2017

Niebieskie piwonie na rok blogowania

Drodzy czytelnicy,
po długiej przerwie wracamy do tematyki stroju góralskiego, a dokładniej do jego stylizowanej propozycji. Zapraszamy serdecznie do obejrzenia zdjęć :)


Kochani, dokładnie dzisiaj mija rok od napisania pierwszego posta. Bardzo się cieszymy, że założyliśmy bloga. Poznaliśmy tutaj wielu wspaniałych ludzi: pomocnych, życzliwych, dzielących się dobrymi radami, udzielających wielu cennych wskazówek, ale też nie bojących się Nas krytykować. Dziękujemy, że byliście z Nami i mamy nadzieję, że nadal będziecie gośćmi tego bloga :)


Dziś w roli głównej stylizowana bluzka góralska z motywem niebieskich piwonii. Bluzka ta wyhaftowana została pod koniec października, jednak z braku czasu pokazujemy Wam ją dopiero teraz. Okazją do jej wyhaftowania był Dzień Zaduszny, stąd czarny kolor żorżety i "zimne" kolory. Do haftu użyta została mulina Ariadna oraz koraliki, które wypełniły wnętrza kwiatów.


Chcę Wam również przedstawić listę osób, które do tej pory zgłosiły się do konkursu i przysłały odpowiedź:
~ Dorota z bloga Świat haftu,
~ Agata z bloga Kuferek Meri,
~ Viola z bloga Robutkuję i bloguję.

Ponownie zachęcam do udziału w konkursie tych wszystkich, którzy jeszcze się nie zdecydowali. Więcej informacji znajdziecie tutaj.


Tyle na dziś wkrótce kolejne wpisy.


Do rozdzielenia kolejnej nitki :)


M. i M.

13 stycznia 2017

Plany i postanowienia noworoczne + nagroda

Drodzy czytelnicy,
nie wiem jak Wam, ale mi czas pomiędzy Bożym Narodzeniem a świętem Trzech Króli zdecydowanie za szybko minął. Dzisiejszy post miał pierwotnie być podsumowaniem roku 2016, ale z racji wielu projektów, które nie zostały tutaj przedstawione, stwierdziłam, że nie będę publikować takiego wpisu. Zamiast tego podzielę się z Wami moimi postanowieniami noworocznymi, oczywiście dotyczącymi haftowania i papierkowania, zadam Wam też kilka pytań, które nurtują mnie od początku prowadzenia bloga, a na koniec pokażę Wam jedną z wielu niespodzianek, które dla Was szykuję w ramach konkursu urodzinowego. Zapraszam do lektury :)



Zaburzę jednak porządek obrad i zacznę od konkursu...
Kochani, jeśli ktoś z Was jeszcze nie zdecydował się na udział w konkursie organizowanym z okazji 1 urodzin bloga, to gorąco Was do tego zachęcam. Zasady są proste, a zapoznacie się z nimi tutaj. Wystarczy odpowiedzieć na pytanie jednym zdaniem, a nawet słowem; można też napisać nieco dłuższą historię. Pewnie pomyślicie: "Kto ma na to czas?", ale pytanie to możecie zadać np. dzieciom, wnukom czy innym bliskim, którzy mają jakieś pomysły. Na odpowiedzi czekam do 28 stycznia br. Nagrodą będą m.in. artykuły niezbędne do własnoręcznego wykonania kartki oraz różne artykuły przydatne podczas haftowania, nie tylko nitką :) Mam nadzieję, że udało mi się Was przekonać do wspólnej zabawy, a jeśli nie, to może kilka dodatkowych zdjęć Was zachęci :)


I jak? Ktoś się zdecydował?


To teraz wracam do porządku obrad...
U kilku z Was hafciarek zobaczyłam, iż tworzycie wraz z nadchodzącym nowym rokiem listy hafciarskie, na których znajdują się projekty, które macie zamiar w owym roku zrealizować. Przyznam szczerze, że nawet zaczęłam taką listę tworzyć i u siebie, ale szybko doszłam do wniosku, że przy moim trybie pracy i bezustannym braku czasu, ciężko będzie którąkolwiek z pozycji skreślić. Poza tym mam tyle pomysłów na haft, że nie wiedziałabym co na listę wpisać, a z czego zrezygnować, dlatego nie przygotowałam własnej listy. Za to zrobiłam sobie kilka postanowień noworocznych, których mam zamiar się kurczowo trzymać. Pierwszym z nich jest: PUBLIKOWAĆ MINIMUM 4 POSTY W MIESIĄCU; jest to taka liczba wpisów, którą jestem w stanie zrealizować. Drugie postanowienie: WYKONAĆ MINIMUM 1 KARTKĘ I 1 ZAWIESZKĘ ŚWIĄTECZNĄ W MIESIĄCU; z tym postanowieniem to chyba jednak za bardzo poszalałam, dlatego zamiast typowej kartki świątecznej dopuszczam kartę okazjonalną np. z okazji ślubu czy chrzcin (jedna już się szykuje :) Postanowienie trzecie i zdaje się najważniejsze: UKOŃCZYĆ WSZYSTKIE PRACE ROZPOCZĘTE W 2016 ROKU; mam na myśli tutaj głównie szycie, gdyż jest kilka prac jak np. woreczki na susz czy poszewki, które nadal czekają na wykończenie. Mam ogromną nadzieję, że wytrzymam w swoich postanowieniach, bo jak każdy z Nas miewam czasem chwile słabości :) Trzymajcie za mnie mocno kciuki!


Teraz  czas na zadawanie pytań...
W ciągu zeszłego roku spotkałam sie z kilkoma słowami / zwrotami, których znaczenia mogłam się jedynie domyślać, gdyż Internet, jak się okazuje, nie o wszystkim wie. Kochani, będzie mi bardzo miło, jeśli zechcecie mnie oświecić i napiszecie co oznaczają takie słowa jak: SAL i TUSAL (z niczym mi się te słowa nie kojarzą), UFOK (tu jedynie na myśl przychodzi mi "ufo", ale raczej nie o to chodzi ;). Być może to wstyd, że do tej pory tego wiem, ale w końcu Kto pyta, nie błądzi.


Wracając jeszcze na moment do postanowień na nowy rok, to zastanawiam się na wzięciem udziału w jakichś zabawach. Bardzo spodobała mi się zabawa u którejś z Was, gdzie co miesiąc robiło się kartkę w roli głównej np. z choinką czy aniołkiem. Myślę, że takiemu zadaniu, jakim jest zrobienie 1 kartki na miesiąc, jestem w stanie podołać; dodatkowo zrealizowałbym swoje postanowienie i zmotywowałabym się do dalszego działania. Ponadto zastanawiam się nad TUSALEM, gdzie co miesiąc pokazuje się słoiczek z odpadami po haftowaniu czy papierkowaniu. Jeśli bierzecie udział w takich zabawach podzielcie się ze mną linkami do zasad i napiszcie swoje wrażenia z udziału.


Do rozdzielenia kolejnej nitki :)


M.