29 lipca 2017

Złotogłowy na ślubie

Kochani czytelnicy,
o tym ślubie można rzec "Ach, co to był za ślub..." Tradycyjne góralskie wesele. Ktoś przecież może powiedzieć, że każde na Podhalu wesele jest tradycyjne. Otóż, nic bardziej mylnego. Czym innym jest tradycyjne wesele, a czym innym stylizowane na góralskie. Oczywiście nie będę tutaj oceniać każdego elementu wesela, lecz skupię się na ubiorze panny młodej, w końcu to jej dzień ;) Zapraszamy do obejrzenia zdjęć :)



Najbardziej doceniamy w młodych góralkach to, że sięgają do tradycji. Nasza panna młoda poza tym, że zdecydowała się na tradycyjny strój góralski, czyli nietaliowany gorset i spódnicę ponad kostkę, to jeszcze wybrała dokładnie taki sam wzór, jaki do ślubu miała jej babcia. Co prawda kolory zostały zmienione, jednak nadal jest to ten sam wzór przedstawiający złotogłowy. Materiał, z którego został uszyty strój to wełna w kolorze ecru / kości słoniowej. Do haftu użyto muliny Ariadna oraz dla ozdoby koraliki.

Zbliżenia na wzór...


A teraz zdjęcie całości... 

Źródło: www.gorce24.pl
Mam nadzieję, że to zdjęcie będzie dla Was satysfakcjonujące :)


Do rozdzielenia kolejnej nitki :)


M. i M.

15 lipca 2017

Z okazji ślubu VI...

Najmilsi,
w końcu mogę Wam pokazać kolejny przykład własnoręcznie robionej kartki ślubnej. Wszystkich ciekawych serdecznie zapraszam do obejrzenia zdjęć :)



Tak jak to było do tej pory kartka ślubna jest w stylu minimalistycznym pod względem zdobień, ale jeśli chodzi o haft to ten minimalizm wcale taki mini nie jest ;) Przyznam, że trochę poszalałam z ilością informacji na kartce. Dotychczas oprócz motywu kwiatowego pojawiały się na kartkach inicjały nowożeńców, natomiast teraz zdecydowałam się na umieszczenie pełnych imion oraz daty ślubu, a wszystko dlatego, że wybrany przez mnie wzór okazał się bardzo mały.


Haft powstał na lnie syntetycznym w kolorze białym dwoma nitkami muliny DMC.

W sesji wzięły udział suszone pąki róż, gdyż wtedy gdy robiłam zdjęcia róże dopiero zaczęły zawiązywać pączki. Myślę, że godnie zastąpiły żywe kwiaty :)


Do rozdzielenia kolejnej nitki :)


M.

1 lipca 2017

Jesienny płaszcz z żołędziami

Najdrożsi,
wernisaż wystawy już za nami :) W związku z tym chcemy Wam dziś pokazać projekt archiwalny, bo powstały około dwóch lat temu, ale dopiero teraz pojawiła się okazja, by go sfotografować. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do obejrzenia zdjęć :)



Na początku bardzo dziękujemy właścicielce płaszcza (i nie tylko płaszcza), która zgodziła się go wypożyczyć na czas trwania wystawy :)))

Płaszcz nie tylko z powodu nazwy jest jesienny, ale również z powodu koloru, fasonu i motywu: dłuższy, sięgający powyżej kolan płaszcz w kolorze khaki z motywem żołędzi. Materiał to coś w rodzaju połączenia sukna z polarem. Z resztą sami zobaczcie...


Płaszcz w całej okazałości będziecie mogli zobaczyć w fotorelacji z wystawy wraz z innymi okazami :)

Tyle na dziś, a już wkrótce propozycje strojów góralskich ślubnych - w końcu sezon trwa :)


Do rozdzielenia kolejnej nitki :)


M.