Kochani czytelnicy,
dziś będzie krótko i na temat: pamiętacie moje pytanie odnośnie "fajnego" filcu? Było ciężko, ale z pomocą przyszła Asia. Dziękuję bardzo :)
Kiedy kilka dni temu znalazłam w skrzynce na listy awizo byłam bardzo zdziwiona, bo żadnej przesyłki się nie spodziewałam. Najpierw przyszedł mi do głowy jakiś urząd, ale niby czemu? Pani na poczcie przegląda koperty od najmniejszych do największych, aż w końcu wyciąga jedną z ostatnich. Nadal nic nie przychodzi mi do głowy... Koperta biała zaklejona ozdobną taśmą klejącą w motylki. Nic... Pomyślałam, że może któryś ze sklepów internetowych, w których robiłam zakupy, wysłał mi katalog produktów lub inne materiały reklamowe. Patrzę, że koperta ma wypukły kształt, więc może dorzucili coś na zachętę, jakiś mały gadżet. Nie, adresat się nie zgadza, osoba fizyczna. Nazwisko nic mi nie mówi... Otwieram, a tu filc :) Paczka od Asi, o której całkowicie zapomniałam, poprawiła mi humor na resztę dnia. W środku oprócz obiecanego arkuszu filcu znalazły się: prześliczna zakładka z motywem Belle&Boo wykonana osobiście przez Asię, pocztówka z miasta, które znane mi było dotąd tylko z wiersza oraz mydełko nagietkowo-amarantusowe zrobione przez siostrę Asi. Takich prezentów się nie spodziewałam :) Jestem ze wszystkich bardzo zadowolona i chociaż najbardziej powinnam być z filcu, to jednak moje serce skradła zakładka <3 Sami przyznajcie, jest przesłodka. Oczywiście dla Asi również szykuję małą niespodziankę, ale nie zdradzę co konkretnie. Była to moja pierwsza wymianka, choć nieoficjalna to muszę przyznać, że sprawiła mi ogromną radość. Tak na prawdę byłam do tyłu z wszelkimi zabawami blogowymi typu candy, rozdanie i powoli zaczynam brać w nich udział. Moim pierwszym candy jest to organizowane przez Iwonę z okazji ukończenia samplera, na które serdecznie zapraszam. Zapisy trwają do 4 grudnia, a więcej informacji znajdziecie tutaj.
Do rozdzielenia kolejnej nitki :)
M.
Zakładkę już podziwiałam na blogu Asi :) Super prezenciki :)
OdpowiedzUsuńTrzeba będzie uważać na zakładkę i łagodnie się z nią obchodzić :)
UsuńWspaniała niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńTakie niespodzianki są najlepsze, niby wiesz że coś dostaniesz, a później o tym zapominasz :)
UsuńTakie niespodzianki są najlepsze na poprawienie humoru :)
OdpowiedzUsuńOj zdecydowanie najlepsze :)
UsuńBardzo miła niespodzianka, a zakładka jest prześliczna:-)
OdpowiedzUsuńZakładka przyszła zapakowana w beżową organzę i nadal ją tak trzymam, bo boję się, zeby przypadkiem się zabrudziła ;)
UsuńŚliczna zakładka - podziwiałam już u Asi!
OdpowiedzUsuńI mi się poszczęściło - dostałam igielniczki i z radością z nich korzystam :)
Cieplutko pozdrawiam ☺
Jesteśmy szczęściarzami Iwonko :) Przepiękne prezenty się Nam trafiły :)
Usuń:D bardzo się cieszę że niespodzianka się spodobała! Zakładka niech szybko wskakuje do książki, a Belle i Boo umila czytanie ;)
OdpowiedzUsuńzakładka jest w całości szyta, wewnątrz włożony jest filc, więc nawet jak się trochę przybrudzi to można będzie ją wyprać i przeprasować i powinna być jak nowa ;)
Asiu, zakładka już w książce. Będę spoglądać na nią codziennie wieczorem :)
UsuńJaka miła niespodzianka:)
OdpowiedzUsuńBardzo miła :)
Usuń