dziś szybki post na temat prezentu jaki przygotowałam dla nowego członka mojej rodziny z okazji jego chrztu. Zapraszam do obejrzenia zdjęć :)
To już drugi album z haftem krzyżykowym jaki przygotowałam i wiem, że nie ostatni. Wykorzystałam tutaj ten sam album na zdjęcia co przy pierwszym projekcie, z tym, że zamówiłam go bezpośrednio u producenta. Oczywiście szukałam albumu w Empiku, ale jak zwykle bez skutku. Tym razem zdecydowałam się na granatowy kolor okładki, tak by pasował do bieli, błękitów i zieleni mulin oraz szarości tkaniny. Wykorzystane muliny to oczywiście DMC i Anchor, zaś tkanina to syntetyczny len. Materiał ten jest moim ulubionym: ma równy splot, więc i krzyżyki są nieskazitelnie równe, co możecie zobaczyć na poniższych zbliżeniach.
Wzór bociana z bobasem znalazłam w Cross Stitcher Issue 303 April 2016, natomiast alfabet tworzący napis pochodzi z Labores del Hogar Punto de Cruz Extra No. 51. Wzór alfabetu był bez konturów, dlatego dodałam je sama; bez nich napis był mało wyraźny i słabo widoczny w zestawieniu z bocianem.
A tak wygląda gotowy album:
Poza albumem przygotowałam dla malucha dwie kartki.
Do ich wykonania wykorzystałam papier z Bloku kreatywnego z Biedronki, który był w sprzedaży przed świętami. Sam w sobie Blok raczej jest mało świąteczny albo raczej świąteczny inaczej, czyli dominują w nim kolory szare, granatowe i różowe. Z Bloku pochodzą również naklejki tworzące napis "Szymon". Pozostałe naklejki kupiłam w Empiku właśnie z myślą o tych kartkach. Efekt końcowy jest zadowalający, ale czegoś mi w tych kartach zabrakło... W każdym razie rodzicom malucha się podobały :)
Tyle na dziś w tematyce haftu.
Na koniec chcę jeszcze przedstawić aktualną listę osób biorących udział w konkursie; są to:
~ Dorota z bloga Świat haftu,
~ Agata z bloga Kuferek Meri,
~ Viola z bloga Robótkuję i bloguję,
~ Joanna z bloga Od haftu do haftu,
~ Ewa z bloga Biblioteka haftu,
~ Iwona z bloga W czasie wolnym,
~ Cytrulina z bloga Cytrulina Hand Made,
~ Agnieszka z bloga Na przekór nudzie.
Chętnych, którzy chcą jeszcze dołączyć do zabawy, serdecznie zapraszam. Na odpowiedzi czekam do jutra do północy. Więcej informacji znajdziecie tutaj.
Tak swoją drogą... wszystkie Wasze odpowiedzi są bardzo ciekawe i wywołują uśmiech na twarzy :) Jeszcze kilka dni i rozwiązanie konkursu.
Do rozdzielenia kolejnej nitki :)
M.
Teraz album jest piękny i kartki w sam raz dla maluszka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńBardzo mi się podoba pomysł z tym albumem :) Więc jeśli pozwolisz to wykorzystam ten pomysł do zrobienia prezentu mojemu chrześnikowi na roczek :)
OdpowiedzUsuńEwa, śmiało korzystaj z pomysłu :) Ja dla swojego chrześniaka zrobiłam taki z misiami i cyferką 1: http://pupidokmalujemynitka.blogspot.com/2016/11/counting-bears-123-czyli-urodzinowy.html Pokazywałam go w listopadzie. Powklejałam tam zdjęcia robione przeze mnie od narodzin aż do 1 urodzin. Myślę, że będzie fajną pamiątką jak Misiu podrośnie :)
UsuńPiękny album powstał :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ula :) Okazja nie byle jak, więc bardzo się starałam :)
UsuńPiękny album, Kochana!
OdpowiedzUsuńUroczy hafcik i piękny wzór literek.
Karteczkom również niczego nie brakuje, są śliczne :-)
Dziękuję Iwonko :) Co do karteczek to nie dam się przekonać... coś im brakuje. Kiedyś dojdę do perfekcji i będę robić takie karteczki jak Ty, czyli idealne :)
UsuńDziękuję Dorotko :) Czekam, aż maluch podrośnie i powie "Dziękuję ciocia", to będą najpiękniejsze słowa uznania dla mojej pracy :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny album, a karteczki są bardzo ciekawe:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Karolina :) Słowo "ciekawe" idealnie oddaje moje odczucia względem tych kartek ;)
UsuńCudowny komplet! Album jest mistrzowsko precyzyjny i elegancki! A karteczki słodkie! Najważniejsze, że rodzicom obdarowanego się podobało, a z czasem i pewnie samemu maluszkowi!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za tyle miłych słów :) Starałam się dla malucha :)
Usuńwspaniały album i piękne karteczki! :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu :)
UsuńJejku, śliczności! Gratulacje pomysłu na album, podbił moje serce. A karteczki świetne, wszystko do siebie pasuje, jak z drogiego butiku :)
OdpowiedzUsuńAda, zachęcam do zrobienia takiego albumu dla Twojego Julka. Dużo pracy nie ma, a pamiątka na całe życie :) Pozdrawiam, M.
UsuńŚwietny prezent i kartki !
OdpowiedzUsuńDziękuję Ala :)
Usuńwspaniałe prezenty dla maluszka!
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za słowa uznania :)
UsuńAlbum wygląda świetnie, a hafcik jest uroczy. Razem z kartkami będzie stanowić wwspanialy prezent.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :*
Marille z http://marilles-crochet.blogspot.com/
Dziękuję bardzo :) Chciałam, by kartki i album pasowały do siebie kolorystycznie, by tworzyły zestaw... i chyba się udało :)
UsuńDołączam do szanownego grona zachwyconych albumem! Karteczki niemniej śliczne :-) A lnem syntetycznym mnie bardzo zainteresowałaś... gdzie go kupujesz, zdradzisz na ucho...?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Oczywiście, że zdradzę tę małą tajemnicę :) Po len syntetyczny jeżdżę za granicę (ale to zabrzmiało ;) na Słowację. Odkryłam go kilka lat temu i od tamtego czasu jest ze mną na stałe. Jest kilka kolorów do wyboru: biały, szary, czerwony i czarny. Pozdrawiam gorąco :)
Usuńczyli dla mnie niedostępny...
UsuńDziękuję za odpowiedź i serdecznie pozdrawiam :-)
Mogę Ci podesłać ten len do wypróbowania jeśli chcesz :) W razie czego napisz mail :)
UsuńPiękny album. Prostota ma w sobie tyle uroku...
OdpowiedzUsuńKarteczki nie mniej urzekające. Świetnie się prezentują z dodatkami.
Dziękuję bardzo Moniko :) Nad karteczkami muszę jeszcze popracować :)
UsuńRewelacyjny album i karteczki! Będzie piękną pamiątką na lata :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Starałam się, żeby wszystko wyszło idealnie :)
UsuńPiękne prezenty przygotowałaś.
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu. Dla maluszka warto było się postarać :)
UsuńŚliczności :) Wspaniały blog, dużo inspirujących i niesamowitych prac :) Na pewno będę tutaj często wracać :) Zapraszam też do siebie:
OdpowiedzUsuńmikaglo.blogspot.com
Pozdrawiam :)
przecudne te albumy! ja neistety takich zdolności nie mam, a poza tym jak przyszły już zdjęcia ze chrztu to spieszyło mi się, aby je posegregować i móc album zabrać do pracy :) no to ostatecznie postawiłam na zakup pieknego albumu limiq na zdjęcia ze chrztu ale z grawerem :)
OdpowiedzUsuńIvonaa, najważniejsze w tych albumach to w sumie jest wnętrze :)
UsuńBardzo ładne albumy i ślicznie dobrane kolory, podobają mi się:)
OdpowiedzUsuń