Kochani czytelnicy,
mamy nadzieję, że wszędzie u Was zawitała już wiosna. Na Podhale przyszła kilka tygodni temu i oby została już na stałe :) Wiemy, że ostatni post dotyczył stroju góralskiego, ale co zrobić, gdy do pokazania mamy Wam jeszcze wiele jego elementów. Dziś, dla odmiany i zdaje się pierwszy raz, pokażemy haftowaną chustę, no bo kto powiedział, że chusty nie można wyhaftować? Ano można, więc i haftujemy. Ciekawych efektów zapraszamy do lektury i obejrzenia zdjęć :)
Na początek małe wyjaśnienie dla nie-górali ;) Tak jak w tytule posta: na chustę mówi się smatka, zaś na ozdobne frędzle strzympki. Smatka bez strzympek istnieje, ale strzympki bez smatki już nie, ot taka dewiza ;) W tej kwestii to już tyle, choć można by było na temat smatki napisać zupełnie oddzielny post, ale o tym może kiedy indziej.
Chusta została zamówiona przez Pana nie-górala (wiemy, że brzmi to podejrzanie, ale cóż; Nasz klient, Nasz Pan :) Nasze przeczucia podpowiadają Nam, że będzie ona prezentem, bo przecież panowie ich nie noszą, chociaż w dobie dzisiejszych czasów nic nie jest pewne :D W każdym razie obdarowana Pani powinna, mamy nadzieję, poczuć się w niej wyjątkowo. Wzór został specjalnie narysowany na życzenie zamawiającego; przedstawia on piwonie w kolorach różowym, łososiowym i jasno czerwonym. Do haftu użyto muliny Ariadna oraz koraliki szklane. Haft postał na tkaninie merino w jasno łososiowym kolorze.
Co do strzympek, nie zajmujemy się ich przyprawianiym, czyli mocowaniem do chusty. Od tego są inni specjaliści. Tak jak wiele jest hafciarek, tak i wiele jest kobiet, które zajmują się wyłącznie strzympkami. Każda Pani ma swój styl, swoje techniki i swoje wzory. Frędzle przy Naszej chuście, według Nas, zostały splecione w dość oryginalny i nowatorski sposób, zdecydowanie nie tradycyjny (a chust widziałyśmy wiele).
I wzór, i kolory, i frędzle sprawiają, że chusta jest raczej w stylu nowoczesnym i będzie stanowić uzupełnienie ubioru odświętnego, ale niekoniecznie góralskiego.
Kochani, koniecznie napiszcie czy smatka ze strzympkami przypadła Wam do gustu. Chcemy także powtórzyć i podkreślić informację na temat zdjęć całych haftów: jeśli takie zdjęcie nie zostało zamieszczone na blogu, oznacza to, że istnieją istotne powody, by się tu nie znalazło. Pisałyśmy o tym wielokrotnie, głównie w odpowiedziach na komentarze, dlatego prosimy o wyrozumiałość i cierpliwość.
Do rozdzielenia kolejnej nitki :)
M. i M.
Bardzo podobają mi się kolory tej pracy. Oczywiście cały haft to mistrzostwo świata. Koraliki pięknie dopełniają całości, ale kolory mnie urzekły :D Frędzelki też podziwiam, bo nigdy nie zastanawiałam się jak to jest, że one są. A w sumie to też niezła robótka wymyślić jak je posplatać.
OdpowiedzUsuńMagda, haftowanie przy tym wiązaniu frędzli to pikuś ;)
UsuńŚwietna! Nie noszę chust, ale po czymś takim to aż mam ochotę zacząć ;)
OdpowiedzUsuńAgata, ja też nie noszę chust, ale ta jest jakaś inna... jakoś tak zachęca, by ją nosić :)
UsuńWzdycham z zachwytu i raczej nie jestem w tym odosobniona. Piękna praca :)
OdpowiedzUsuńps. frędzle przypominają makramę.
Dziękuję Violu :) Wiesz, że nie wiedziałam co to makrama i musiałam sprawdzić w wyszukiwarce? :P
UsuńNigdy nie dojdę do waszego poziomu, właśnie szczękę zbieram z podłogi... dla mnie jesteście motywacją do rozwijania moich umiejętności
OdpowiedzUsuńBardzo miło jest słyszeć, że jest się dla kogoś motywacją, bo jakby nie było, motywuje to Nas do dalszej pracy. Ada, czekamy aż pokażesz co się od Nas nauczyłaś ;) Pozdrawiamy serdecznie :)))
UsuńO rany ale cudo! Uwielbiam chusty i jak tylko mam wolne fundusze to kupuję kolejne ;) Z taką to bym zadała szyku na mieście :D
OdpowiedzUsuńW takiej chuście to chyba każdy, by się za Tobą obejrzał Ewa, stary, młody, żonaty, kawaler ;)
Usuńja już nawet nie wzdycham! w milczeniu podziwiam to cudo!
OdpowiedzUsuńMilczenie tez jest wymowne :) Dziękujemy :)
UsuńToż to istne dzieło sztuki !!! Podziwiam !!!!
OdpowiedzUsuńAlicja, jakie tam dzieło sztuki, "zwykła" chusta ;) Dziękujemy :)
UsuńChusta musi być śliczna. A splecenie końcowych niteczek, czyli frędzelków, mistrzowskie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
To jak kobitki robią supełki z tych cienkich i śliskich nitek jest niesamowite. Przede wszystkim wymaga to mega dużej cierpliwości :) Pozdrawiamy gorąco :)
UsuńCudowny haft! Ma niesamowite kolory! Podziwiam! A zdjęcia cudne!
OdpowiedzUsuńNo i co tu napisać na tyle miłych i ciepłych słów? Chyba po prostu: dziękujemy :)))
UsuńPiękna chusta, ktoś zostanie uszczęśliwiony ;)
OdpowiedzUsuńMamy taką nadzieję Ula, bo wiadomo jak to z kobietami bywa: zmienne jak wiatr ;)
UsuńOniemiałam ! Przecudnej urody chusta i pan zamawiający uszczęśliwi jakąś kobitkę na maksa :):)
OdpowiedzUsuńBeata, klient jest zadowolony, oby tylko jeszcze obdarowana osoba była zadowolona :)
UsuńTo dzieło sztuki nadaje się do oprawienia w ramkę i podziwiania :-)
OdpowiedzUsuńA gdzie tam Iwonka. Wszystko co tu tworzymy jest cały czas w obiegu i eksploatowane :)
UsuńPrześliczny haft!
OdpowiedzUsuńDziękujemy bardzo Karolina :)
UsuńWspaniała chusta, będzie pięknym prezentem.
OdpowiedzUsuńChusta została już odebrana i czekamy na wieści czy się podobała :)
Usuń"Cudo" już się zrobiło i odebrało Dorota :)
OdpowiedzUsuńPiękna chusta, niesamowite są te makramowe frędzle :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne cieniowanie kolorów piwonii :) Będzie pięknie wyglądać na obdarowanej osobie.
Dziękujemy bardzo za tak pozytywną opinię co do chusty :)
UsuńAbsolutnie niezwykła chusta! Przepiękny haft i cudne kolory... A frędzle dodają tyle uroku! Brawo :D
OdpowiedzUsuńDziękujemy Asiu za miłe słowa :)
UsuńKunszt na najwyższym poziomie! Jestem oczarowana haftem..
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i dziękuję za tak ciepłe słowa.... uśmiecham się wiosennie z wdzięcznością :-)
Aniu, również dziękujemy za miły komentarz i pozdrawiamy z krokusowego Podhala :)
UsuńAleż ona piękna;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba :)
UsuńNiesamowita robota, aż zaniemówiłam i po pewnym czasie zorientowałam się, że siedzę z otwartą buzią kilka minut!!!
OdpowiedzUsuń:D Takiej reakcji się nie spodziewałyśmy :)
UsuńJeśli chodzi o haft to jest przepiękny,ale do frędzli to można sie przyczepić-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKatarzyno, oczywiście wszystko jest kwestią gustu, ale dla Nas najważniejsze jest zadowolenie klienta :) Pozdrawiamy serdecznie
Usuń